Pętla Karkonosko-Izerska

Również sam rekordzista trasy planuje się pojawić, gdyż jak sam mawia, to jedyny w Polsce podjazd który przypomina mu najcięższe wspinaczki na Tour de France czy Vuelta Espania.
Przede wszystkim jest to jednak impreza otwarta, przeznaczona dla amatorów i każdy może w niej uczestniczyć. Zawodowi kolarze nadają jej jedynie odpowiedniego kolorytu. Niemniej, dystanse 141 km pierwszego dnia i 86 km drugiego z sumą przewyższeń ponad 3.000 m eliminuje rowerzystów którzy mało trenują.
Główny organizator Cezary Zamana chce by impreza przyciągnęła jak najwięcej miłośników rowerów, a wspomnienia o niej zostały na długo w pamięci. Dlatego stworzył nowatorską formułę ścigania się na rowerach na zasadach startów wspólnych i wolnych przejazdów. Starty wspólne to odcinki około 30 km, a wolne przejazdy są 15-kilometrowe. Jedynie końcówka wyścigu to krótkie OS-y, ale za to bardzo wyczerpujące.
Trasa wyścigu jest bardzo przemyślana pod względem sportowym (trudność trasy), bezpieczeństwa (starty do OS-ów pod górę i całkowicie wyłączone z ruchu samochodowego), z zabezpieczeniem medycznym i bufetami na trasie.
Malowniczość trasy nie ma sobie równych, gdyż przebiega po najbardziej atrakcyjnych drogach Kotliny Jeleniogórskiej i Przedgórza Izerskiego, a widok na finałowym podjeździe Przełęczy Karkonoskiej zapiera dech w piersi.