Świeradów-Zdrój

EtnoPolska. Edycja 2023 – Zapomniane rzemiosło. Ginące zawody w Świeradowie-Zdroju edycja 3

2023-10-03 13:37:22
A+ A-

23 tys. złotych z Narodowego Centrum Kultury dla Stacji Kultury!

 

W ramach programu EtnoPolska otrzymaliśmy dofinansowanie w wysokości 23 tys. zł na realizację projektu „Zapomniane rzemiosło. Ginące zawody w Świeradowie-Zdroju edycja 3”.

Zadanie będące kontynuacją projektu z 2021 r. pt. „Ginące zawody w Czarcim Młynie” autorstwa Anny Martynowskiej-Pietrzyk będzie fascynującą podróżą w przeszłość – zarówno dla osób, które doskonale pamiętają popularne niegdyś zakłady rzemieślnicze czy usługowe, jak i dla bardzo młodych odbiorców, którzy dopiero odkrywają świat miniony – czasy dzieciństwa swoich rodziców czy dziadków. Już w drugiej połowie sierpnia 2023 r. po raz trzeci zaprezentujemy Państwu zawody funkcjonujące dawniej w naszym miasteczku i jego najbliższej okolicy, aby ocalić je od zapomnienia.

Do współpracy zaprosimy przedstawicieli między innymi takich profesji jak: pszczelarz, garncarz, kowal, stolarz, szewc, sokolnik. Atmosferę zadania wzbogacą dodatkowo występy zespołów folklorystycznych oraz Izerski Jarmark Rękodzieła i Sztuk Wszelakich.

Koordynatorem projektu z ramienia naszej Stacji Kultury jest Beata Rosicka.

EtnoPolska to program Narodowego Centrum Kultury, uruchomiony w 2018 roku. Jego celem jest tworzenie warunków dla wzmacniania lokalnej tożsamości kulturowej i uczestnictwa w kulturze, szczególnie w niewielkich miejscowościach. EtnoPolska wspiera unikatowe zjawiska folkloru wiejskiego i miejskiego, wpływające w istotny sposób na wzrost kapitału kulturowego, aktywizację i podniesienie poziomu integracji społecznej na obszarach o utrudnionym dostępie do dóbr kultury.

Do tegorocznej edycji programu wpłynęła rekordowa liczba aż 2 069 wniosków (!), a wyłoniono 345 beneficjentów, w tym właśnie naszą Stację Kultury! Tutaj wielkie podziękowania należą się naszej mistrzyni w pozyskiwaniu środków zewnętrznych, Beacie Rosickiej, która przygotowała wniosek do programu EtnoPolska – bardzo wysoko oceniony przez Narodowe Centrum Kultury. Gratulacje!

 

 

Relacja z festiwalu "Zapomniane rzemiosło. Ginące zawody w Świeradowie-Zdroju edycja 3"

 

Na festiwal do świeradowskiej Hali Spacerowej przyjechali twórcy i rzemieślnicy z różnych zakątków Dolnego Śląska. To przedstawiciele zawodów często zapomnianych, a na pewno coraz rzadziej spotykanych. Wśród gości byli m.in. szewc Paweł Kuliński, kowale z podwałbrzyskiej Kuźni Mordoru i piechowickiej Kuźni Karkonosze oraz modystka Kamila Fyda-Sikorska z pracowni Kapeluszowo.

Festiwal „Zapomniane rzemiosło. Ginące zawody w Świeradowie-Zdroju” to pomysł na przybliżenie zawodów rzemieślniczych, które w dobie automatyzacji odchodzą w zapomnienie, ale także świetna okazja, aby pokazać, że każdy może spróbować swoich sił w rękodziele. W weekend 19-20 sierpnia br. – dzięki uprzejmości Zarządu Uzdrowiska Świeradów – gościliśmy w Hali Spacerowej przedstawicieli profesji, które można uznać za ginące. Byli z nami:

  • Tomasz Walczak – stolarz z pracowni Hebel.Art, który wprowadzał, nie tylko najmłodszych, w tajniki swojej pracy, ale także pod okiem którego można było samodzielnie stworzyć niezwykle efektowne drewniane pieski czy też żabki – wszak jest to symbol Świeradowa-Zdroju;
  • kowale Maciej Podosek z Kuźni Mordoru oraz Michał Kułacz z Kuźni Karkonosze, dzięki którym mogliśmy przenieść się na chwilę do warsztatu kowalskiego i samemu wykuć m.in. gwoździe;
  • pszczelarz Paweł z Pasieki „Izerski Pszczelnik” podzielił się z nami swoją ogromną wiedzą na temat zapylaczy, prezentował na żywo pszczoły ze swojej pasieki oraz uchylił rąbka tajemnicy na temat bartnictwa;
  • Agnieszka Żołnierek – rękodzielniczka zafascynowana makramami, która pokazała, że przy odrobinie chęci można wypleść ze sznurka niepowtarzalne ozdoby do domu;
  • garncarka Monika Wieteska z pracowni ceraMonic, zaprezentowała uczestnikom prace na kole garncarskim i pomogła stworzyć gliniane naczynia;
  • dyplomowana mistrzyni modniarstwa Kamila Fyda-Sikorska z pracowni Kapeluszowo, pod okiem której można było wykonać fascynator – ozdobne nakrycie głowy, zazwyczaj na spince lub opasce, z dodatkiem tiulu, woalki, piór czy kwiatów;
  • szewc Paweł Kuliński, któremu nie straszne schodzone obuwie, brakujące fleki i oderwane paski torebek, ale także dzięki któremu można było spróbować swoich sił w szyciu breloków na maszynie marki Singer;
  • Paulina Teterycz z Aromatycznej Pracowni wprowadziła nas w świat kamionki i rękodzieła – przy jej pomocy powstawały piękne łapacze snów oraz naturalne i pachnące zawieszki;
  • Agnieszka Andrzejczak-Wiaderek z lubańskiej pracowni Świece z Sercem, która zaprezentowała warsztat tworzenia motywu malarskiego na tkaninie i od której każdy wyszedł z własnoręcznie wymalowaną torbą eco;
  • sokolnik Jakub Bokisz ze Skrzydlatej Ferajny wprowadził nas w interesujący świat swoich skrzydlatych przyjaciół i opowiedział o zwyczajach sów;
  • Huta Szkła Kryształowego JULIA, dzięki której zgłębiliśmy sekrety grawerowania i pracy hutnika;
  • Patrycja Werecka wraz z ekipą Czarciego Młyna, która odczarowała zakwas nie tylko na chleb, ale i domowy żurek;
  • Agnieszka Łabuz i Piotr Kucznir – Społeczni Opiekunowie Zabytków, pasjonaci historii, w szczególności Dolnego Śląska, którzy opowiedzieli nam o tajemnicach naszego regionu, jak i położonego niedaleko zamku Czocha;
  • lutnik Sebastian Jaskółka, który uchylił rąbka tajemnicy na temat instrumentów strunowych.

 

Nieopodal sceny przygotowana została także wystawa plansz edukacyjnych prezentująca tytułowe ginące zawody. Okazała się bardzo przydatna dla śmiałków, którzy odważyli się rozwiązać przygotowane przez nas zagadki edukacyjne.

Atmosferę festiwalu wzbogaciła muzyka na żywo. W niedzielę gościliśmy Dolnośląski Reprezentacyjny Zespół Pieśni i Tańca Wrocław, który zaprezentował zgromadzonej publiczności suity regionalne z Dolnego Śląska, Cieszyna, Spiszu oraz tańce łemkowskie i tańce Lachów Sądeckich.

Dodatkowo na odwiedzających czekało blisko 30 wystawców Izerskiego Jarmarku Rękodzieła i Sztuk Wszelakich, u których można było nabyć m.in. unikatową biżuterię, ręcznie wykonaną odzież, miody i produkty pszczele, przyprawy, domowe wypieki, aromatyczne sery i wędliny.

Serdeczne podziękowania składamy Zarządowi i pracownikom Uzdrowiska Świeradów, Bartkowi Komnackiemu, Staszkowi Tokarczykowi, Sebastianowi Jaskółce i spółce oraz Barbarze i Wiesławowi Buczyńskim, Pani Monice Czechowskiej wraz z pracownikami Hotelu Buczyński, którzy wspomogli nas w organizacji tego wydarzenia.

 

Beneficjent: Miejskie Centrum Kultury, Aktywności i Promocji Gminy "Stacja Kultury" w Świeradowie-Zdroju

Multimedia